08 mar Upadłość historia z życia
Upadłość konsumencka Nowy Sącz
Czy nasza Klientka z województwa małopolskiego poradziła sobie z ponad 20 wierzycielami i łącznym zadłużeniem na kwotę ponad 100.000?
W 2020 r. zgłosiła się do nas Pani Ania (imię zmienione), która popadła w poważne tarapaty finansowe. Posiadała łącznie około 20 wierzycieli, zaciągała kolejne pożyczki, by spłacić wcześniejsze. W efekcie łącznie jej zadłużenie, wliczając odsetki, sięgało kwoty 100.000 zł. Zarobki Pani Ani kształtowały się na poziomie najniższej krajowej. Ponadto musiała opiekować się dwójką dzieci. Pierwszy kredyt zaciągnęła, aby wesprzeć finansowo chorego członka najbliższej rodziny. Niestety, osoba ta zmarła, a Pani Ania popadła w depresję. W międzyczasie okazało się, że nie jest w stanie spłacać zadłużenia, przytłoczyły ją także nieoczekiwane wydatki na dom i dzieci.
Po upływie jakiegoś czasu, Pani Ania popadła w tzw. spiralę zadłużenia i spłacała kredyt kolejnym kredytem. Po przeprowadzeniu rozmowy i szczegółowej analizie sytuacji Pani Ani, uznaliśmy, że jedyną szansą na rozpoczęcie nowego życia bez nękających wierzycieli, jest ogłoszenie upadłości.
Przed złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości nasza Klientka posiadała zadłużenie, które przekraczało wartość jej majątku.
Osiągnęliśmy sukces – Sąd ustalił plan spłaty w wysokości 200 zł miesięcznie
Sąd w trakcie postępowania upadłościowego, bez przeprowadzenia rozprawy, zakwalifikował ją do 1 grupy dłużników. Grupa ta obejmuje osoby, które nie zawiniły i nie doprowadziły do stanu niewypłacalności w sposób umyślny lub w skutek rażącego niedbalstwa. W konsekwencji Sąd ustalił jej plan spłaty w wysokości 200 zł miesięcznie, przez minimalny okres przewidziany ustawą.
Sąd wziął po uwagę fakt, że Pani Ania była osobą zdolną do pracy zarobkowej, a także fakt, że miała na utrzymaniu dzieci. Warto nadmienić, że wysokość spłaty uzależniona jest od sytuacji upadłego – Sąd zawsze bierze pod uwagę koszty utrzymania upadłego oraz jego rodziny. Sąd Rejonowy w Krakowie ogłosił Pani Ani upadłość konsumencką po osiemnastu dniach od dnia złożenia wniosku. Po wielu latach problemów, los się do Pani Ani uśmiechnął, mogła żyć bez poczucia ciążących na niej zobowiązań.
Czytaj więcej o upadłości konsumenckiej:
czym jest upadłość konsumencka